_KAM2551125.jpeg

 

Fotografująca wszystko wokół. Wegetarianka.Kociara.Biegająca za wszystkim co warte uwagi.

Uzależniona od adrenaliny, pozytywnych wrażeń i wszelkich estetycznych doznań.

Kosmetyki, po które warto sięgnąć.

Kosmetyki, po które warto sięgnąć.

_KJJ0458.jpg

Ostatnie kilka tygodni większość z nas spędziła w zupełnie innych okolicznościach, o wiele więcej czasu niż zazwyczaj spędzając na domowej pielęgnacji i dbaniu o swoją cerę i wygląd. Zazwyczaj jest tak, że część kosmetyków kupujemy pod wpływem impulsu czy czyjejś rekomendacji, nie zawsze w danym momencie potrzebując dany produkt. A odkąd bliski stał mi się trend, w którym otaczam się rzeczami, których naprawdę potrzebuję i staram się nie kupować nic na zapas, to w swojej łazience mam tylko te kosmetyki, których rzeczywiście używam. Już dawno zorientowałam się, że wolę mieć mniej, ale za to lepszej jakości. Niektóre kosmetyki wciąż bywają dla mnie zaskoczeniem i swoje zestawienie zacznę od produktu do którego miałam największy dystans i pełno wątpliwości, a po pierwszym użyciu stałam się jego absolutną zwolenniczką.

Szampon w kostce- 4 szpaki

_KJJ0495.jpg

Poznajcie produkt, do którego początkowo zupełnie nie byłam przekonana. Przeleżał w szafce, cierpliwie czekając aż zużyję w domu wszystko, co tylko nadawało się do mycia włosów. Widziałam krążące o nim po sieci opinie, że jest świetny, ekologiczny ( bo zapakowany w papier i ma formę mydła), idealny na wszelkie podróże - bo zajmuje mało miejsca, czy że nie wyleje się na rzeczy w walizce w czasie podróży. Spotykałam recenzje, że mimo dość nietypowej formy - przypominającej mydło, doskonale się pieni, pozostawiając miękkie, gładkie włosy. Nic nie poradzę na to, że mimo zetknięcia się z tyloma pozytywnymi opiniami na jego temat, byłam absolutnie sceptyczna. Ja już tak mam, że póki czegoś nie doświadczę na własnej skórze, to nie uwierzę.

Pierwsze zaskoczenie - rzeczywiście pod prysznicem i namydleniu włosów, idealnie się pieni, łatwo jest też rozprowadzić go na całej długości włosów. Ma przyjemny, świeży, ale bardzo delikatny i naturalny zapach (co będzie szczególnie istotne dla osób, które niekoniecznie są fanami chemicznych zapachów). Łatwo się spłukuje i nie plącze włosów. W składzie znajdziecie głównie naturalne składniki; olej rycynowy (wzmacnia włosy) oleje jojoba i shea odżywiają włosy, a zielona cytryna doda nuty lekkiego, odświeżającego zapachu. Całość waży 75 g i kosztuje około 30 zł.

Na razie jestem w trakcie używania go, więc nie wiem jaka jest jego wydajność vs tradycyjny szampon, ale po kilku użyciach sądzę, że będzie porównywalna. Na pewno argument przemawiający na korzyść tego produktu to jego ekologiczna strona i innowacyjna formuła oraz fakt, że w kosmetyczce zajmuje naprawdę niewiele miejsca. Nie bez znaczenia jest też, że wyjeżdżając gdzieś, nie zostawimy po sobie pustych plastikowych butelek, bo całe opakowanie tego produktu, to po prostu fragment kartonika, który można zgnieść.

Krem pod oczy Kiehls 

_KJJ0502.jpg
_KJJ0506.jpg

Mój kolejny ulubieniec z całego zestawienia. Po dziesiątkach kupionych kremów pod oczy, mogę śmiało powiedzieć, że w końcu znalazłam swój ulubiony. Pierwsze co pomyślałam jak otworzyłam swoje pierwsze opakowanie to to, że konsystencja wcale mnie nie zachwyca, bo wydawał się bardzo gęsty i miałam wrażenie, że jego formuła będzie sprawiała problemy przy aplikacji na skórę. Jednak po nałożeniu, ten gęsty krem, który ma w składzie avocado, zmienia swoją konsystencję i już po pierwszym kontakcie ze skórą na naszych palcach, ogrzewa się i jego konsystencja robi się pół-płynna. Z łatwością rozprowadza się na skórze pod oczami, genialnie ją odżywiając i pozostawiając skórę wygładzoną i nawilżoną na wiele godzin. Ma delikatny zapach, jest dedykowany do skóry wrażliwej.


Serum do twarzy z Bydgoskiej Wytwórni Mydła

_KJJ0487.jpg
_KJJ0484.jpg

Kosmetyków tej marki używam od około dwóch lat. Niezmiernie cenię fakt, że ta polska marka wciąż dynamicznie się rozwija, a dziewczyny wprowadzają do swojej oferty wciąż nowe produkty i ciągle zaskakują czymś nowym. Lubię bardzo z ich marki naturalne mydła w kostce do ciała, kosmetyki do pielęgnacji, a tym razem chciałam Waszą uwagę zwrócić na to serum do twarzy. Ma lekką, delikatną konsystencję i intensywny zapach cytrusów. Po zostawieniu na skórze zostawia lekko błyszczący film, który po chwili się wchłania. Świetnie sprawdza się w przypadku skóry normalnej i suchej, z informacji zawartych na produkcie wynika, że powinno się je stosować na wieczór, ale ja przez pewien czas stosowałam je również z rana, na krem który używam pod makijaż. Ze względu na lekko olejową recepturę, czekałam parę minut przed nałożeniem makijażu, a skóra po jego użyciu była nawilżona i rozświetlona. Lubię ten produkt za wydajność, świetną cenę jak za 30 ml serum do twarzy (69,99 zł) i zapach, który od rana dodaje energii do działania. 


Olejek do włosów Marakesz

_KJJ0523.jpg

Stosunkowo nowa marka na polskim rynku, skradła moje serce wegańskimi kosmetykami, wypełnionymi po brzegi naturalnymi składnikami. Dodatkowo, oprócz starannie wybranych i wyselekcjonowanych składów, podobną uwagę firma zwraca na ekologiczne i możliwie najmniej ingerujące w środowisko opakowanie kosmetyków.  To dla mnie szalenie ważne, by kosmetyki, o ile jest taka możliwość, były zapakowane ekologicznie.

Marka w trosce o środowisko nie używa siarczanów, sztucznych składników czy parabenów, natomiast bardzo często w swoich kosmetykach zamieszczają naturalnie występujący składnik- olejek jojoba. 

Olejek ten mam już kilka miesięcy, przy systematycznym stosowaniu go przy każdorazowym umyciu włosów, czyli 2-3 razy w tygodniu. Nakładam go na połowę długości włosów, tak żeby były odpowiednio nawilżone, dzięki składnikom nawilżającym zawartym w produkcie włosy przestają się puszyć, są miękkie, wygładzone i lśniące. Przy tym sam olejek jest bardzo wydajny, wystarczy odrobina naniesiona na włosy by przyjemnie i naturalnie się układały.

Fajna marka, które wspiera różne inicjatywy, ochronę środowiska, etyczne pozyskiwanie składników do swoich produktów, zdecydowanie warto się jej mocniej przyjrzeć i sięgnąć po któryś z ich produktów.


Organique Mgiełka do ciała

_KJJ0513.jpg

Jeśli bliskie Wam są kwiatowe nuty, delikatne, aczkolwiek wyraźnie i długo utrzymujące się na skórze, a przy tym odpowiednie nawilżenie całego ciała, to ten produkt może przykuć Waszą uwagę. Pierwsza i najważniejsza cecha tego produktu - to zdecydowanie obłędny zapach. Uwielbiam go, pachnie jak wiosenny lekki bukiet kwiatów. To świetna alternatywa na lato czy wiosnę, jako odpowiednik dla intensywniejszych perfum. Generalnie mgiełka lekko nawilża skórę, ale jeśli macie bardzo suchą skórę, to warto zastosować jeszcze tradycyjnie balsam nawilżający do skóry. Byłam pozytywnie zaskoczona jak długo zapach zostaje na skórze, bo przyzwyczaiłam się, że przy mgiełkach zapachowych to kwestia kilkunastu minut jak zapach jest już niewyczuwalny. Stosuję ją po wieczornej kąpieli, jako uzupełniającą pielęgnację. 

Serum do twarzy Kiehl’s 

_KJJ0463.jpg
_KJJ0476.jpg
_KJJ0458.jpg

Kolejne serum, które w ostatnim czasie skradło swoim działaniem moje serce i stanowi od kilku miesięcy bazę mojej codziennej pielęgnacji. Absolutnie warte swojej ceny (około 200 zł za 30 ml), mam już trzeci miesiąc i przy regularnych stosowaniu na wieczór, nie zużyłam nawet połowy. Zawartość serum znajduje się w szklanej buteleczce z pipetką, która pozwola równomiernie nabierać produkt, nie marnować zawartości i utrzymać maksymalną sterylność zawartych składników. Ma lekką konsystencję, która bardzo szybko się wchłania. Lubię go stosować szczególnie gdy mam jakieś problemy z cerą -podrażnienia, zaczerwienienia czy niedoskonałości. Dzięki jego formule, można go stosować nawet przy tłustym rodzaju skóry. 

Swój nietypowy zapach, który bardzo lubię,  zawdzięcza połączeniu oregano i 60% procentowemu olejkowi z nasion konopii.


Mam nadzieję, że przybliżyłam Wam tym postem kilka różnych kosmetyków, które są na rynku. Jeśli chcecie być w kontakcie na bieżąco, zapraszam Was też tutaj do wymiany opinii https://www.facebook.com/eatrunloveblog/.

Warsztaty ceramiczne u Zuzy @miceramic_pl

Warsztaty ceramiczne u Zuzy @miceramic_pl

Kilka seriali, które wciągną Cię bez reszty

Kilka seriali, które wciągną Cię bez reszty