Kilka krótkich filmów które dodadzą Wam odwagi
Tym razem będzie dość nietypowo. Dlaczego? Bo gdzieś w czeluściach naszych rozmów na social mediowych kanałach pada od Was pytanie, jakie treści i jacy ludzie podnoszą mnie mentalnie dodając mi odwagi do działania?
Starając się gdzieś uporządkować treści którymi lubię się otaczać, starałam się usystematyzować je w taki sposób, żeby częścią z nich móc się tu podzielić. Przyznam, że trochę zazdroszczę ludziom, którzy potrafią swoją uwagę skupić na jednej dziedzinie i polegając na niej, otaczać się ekspertami, głównie w tym jednym nurcie.
Jeśli miałabym wybrać temat, który mnie szczególnie interesuje i który mnie od lat niezmiennie interesuje to jest nim po prostu człowiek i skala ludzkich możliwości. Zarówno w skali jogi i przysłowiowego stanięcia na głowie czy przebiegnięcia maratonu, czy zmiana swoich nawyków i zachowania. Zastanawia mnie co motywuje ludzi do zmian, do przekraczania swoich granic i możliwości. Nie mam tu na myśli tylko tego, co daje nam energię by podnieść się z kanapy i zacząć biegać. Co oddziela nas mentalnie od tego, że najpierw idziemy biegać pierwszy kilometr, a po kilku miesiącach potrafimy biegać ponad 120 km tygodniowo i traktować to jako odprężający relaks. Gdzie leży granica pomiędzy paraliżującą nieśmiałością przed tworzeniem, lękiem przed popełnianiem błędów i pokazaniem tego światu, a pierwszym krokiem kiedy odsłaniamy się światu ze swoją wrażliwością i wizją tego jak przez różne formy wyrażania siebie chcemy tworzyć.
Ciągle panuje u nas przekonanie, z którym ja otwarcie staram się walczyć, że warto dzielić się tym co robisz, dopiero w momencie kiedy to jest perfekcyjne. Wcześniej chowamy do szuflady, nie konfrontując tego z opiniami innych, nie dzieląc się tym, czy bojąc się popełniać błędy, wychodząc z założenia, że tylko to co doskonałe, jest warte podzielenia się ze światem. Często zgodnie z tą logiką nie robimy nic, albo “ robimy to później” i tu lista jest tak długa jak wymyślenie sprytnych wymówek z kategorii; jak będę mieć lepszy sprzęt, jak kupię odpowiedniejsze rzeczy, jak cokolwiek. Podczas gdy najistotniejsze jest tak naprawdę, żeby zacząć w tym momencie, z tym co się ma i tym co umiesz. Tworzenie i robienie czegokolwiek, to proces, w którym zawsze możesz być lepszy. Patrzymy na sukcesy innych ludzi i nie widzimy ani drogi, którą przeszli, ani błędów które popełnili zmierzając do celu. Jeśli miałabym w kilku słowach określić co mnie fascynuje w ludziach, to wszystko co się składa na to jakimi są artystami, sportowcami, naukowcami, cały proces powstawania ich drogi, jak się potykali, czy popełniali błędy. Interesuje mnie wszystko to co “pomiędzy’.
Dlatego nie bądźcie za mocno zdziwieni tym nietypowym zmieszaniem treści, które budują mnie każdego dnia, a jeśli coś z nich jest w stanie Was mentalnie podnieść czy dodać Wam odwagi w materii w której potrzebujecie to tym lepiej. Przekrój od znanych popularnych youtuberów po współczesnego filozofa stoika i dowódcę Navy Seal - Jocko.
Casey Neistat
Pamiętam jak parę lat temu, gdy siedzieliśmy w Kalifornii i któryś z chłopaków włączył jeden z filmików Caseya, ja w zdziwieniu zapytałam, ale kto to? Usłyszałam tylko że “a taki pozytywny gość, co super gada o życiu i jeszcze lepiej umie to pokazać’. Uniosłam brwi, zlekceważyłam i wróciłam do niego dopiero dobrych parę miesięcy później. Śmiało mogę powiedzieć, że ten youtuber pokazujący życie w Nowym Jorku, jeżdżenie na deskorolce oraz same kulisy od montowania filmików, po to jakiego sprzętu używa zmienił mocno moje postrzeganie świata i samej siebie. Najpierw się dziwiłam jak można zaglądać codziennie do kolesia, który głównie przez kilkanaście minut gada do kamery. Później nie byłam już wcale zdziwiona czemu oprócz mnie robi to kilkanaście milionów ludzi.
Energia Caseya, to jak myśli o świecie, procesach i ludziach, pozwoliło mi docenić wiele rzeczy z zupełnie innej perspektywy. Casey dużo mówi o poszanowaniu siebie i swojego czasu. Wyraża swoje zdanie na wiele tematów, ale nie narzuca tego innym. Pokazuje, że na swój sukces pracuje się ciężko latami, ale jednocześnie przypomina by przy tym nie zapomnieć się dobrze bawić. To gość, który w wieku 17 lat został ojcem, wychowywał samotnie syna, pracował, a przy tym nie zrezygnował ze swojej pasji nawet na chwilę. Jeśli jesteście czuli na wizualny aspekt kręcenia wideo, to oglądając Caseya będziecie w wizualnym raju.
Ekchart Tolle
Ten skromny, fatalnie ubrany facet w okropnym sweterku wywrócił moje postrzeganie świata do góry nogami. Wniósł takie morze spokoju w momencie gdy najmocniej tego potrzebowałam.
Jeśli nie znacie tej postaci, to Eckhart Tolle jest jednym z współczesnych filozofów i na swoim kanale na youtubie dzieli się z wami tym, w jaki sposób można dążyć do tego, by niektóre aspekty tak nas nie zaprzątały i nie zginały do ziemi. Uwielbiam jego kojący, monotonny głos, gdy z pełnym przekonaniem dzieli się faktem, że z wieloma sprawami nic nie uda nam się zrobić ani ich zmienić, oprócz Waszego nastawienia do nich.
Jeśli podobnie jak ja miotacie się między paroma wersjami postrzeganiami rzeczywistości- polecam tego pana w ramach okiełznania myśli i wyrównania poziomu emocji.
Oczywiście nikt Wam nie gwarantuje, że po kilku filmikach na youtubie zostaniecie jak on filozofiami i stoikami, bo niestety droga do tego jest o wiele dłuższa, to zrozumienie kilku procesów znacząco ułatwi Wam życie.
Brene Brown
Jej naukowa konferencja na TED odnośnie odwagi i wrażliwości, wywróciła świat do góry nogami. Na zmianę płakałam na głos i śmiałam się słuchając jej wystąpienia, nazwała bowiem ogrom stanów i emocji które gdzieś kołaczą mi się od lat po głowie. Emily od lat bada i poddaje naukowej ocenie całe spektrum ludzkich emocji. Wprost nazywa strach czy obawy i jak się z nimi mierzyć. Miałaś kiedyś takie znajome uczucie, że cała Twoja wrażliwość którą nosisz w sobie jest zupełnie niepotrzebna w prowadzeniu czy w życiu? że wygodniej udawać szorstką, nie wrażliwą osobę niż okazać emocje? Jeśli bliskie Ci było kiedykolwiek myślenie że bycie łagodną i wrażliwą osobą jest związane ze słabością i strachem, warto zobaczyć to video:)
Transkrypt dostępny też tu: https://www.ted.com/talks/brene_brown_the_power_of_vulnerability/transcript?language=pl#t-1001882
Nie wiem, ilu z was posiada Netflixa, ale jest tam świetny ponad godzinny film dokumentalny z nią, tu możecie podejrzeć zwiastun:
Krzysztof Gonciarz
Nie wiem czy w polskiej przestrzeni youtuba ktoś umie mocniej dotrzeć swoimi wizualnymi treściami niż Gonciarz. Każdy jego kadr jest tak dopieszczony, plastyczny i wyselekcjonowany, że jego kolejne odcinki za każdym razem mocno cieszyły moje oczy.
Lubię w nim odwagę do mówienia o swojej wrażliwości, o tym jak postrzega świat.Cenię ludzi, którzy myślą i robią coś pod prąd, nie przejmując się obowiązującymi trendami, czy faktem, że wypada w jakiś określony przez społeczeństwo sposób myśleć czy działać. Jego odcinki z życia w Tokio, gdzie obecnie żyje, pracuje i prowadzi swoją firmę produkującą video, seria z Czarnobyla gdzie oprowadzał nas po ruinach miasta i elektrowni racząc soczystą dawką merytorycznej wiedzy i faktów, czy pobyt na Grenlandii, gdzie zatrzymał się na jakiś czas i pokazywał jak żyją tam ludzie. Niezależnie od tego czy pokazuje koło podbiegunowe,czy transmituje Igrzyska Olimpijskie i wchodzi z kamerą dyskretnie za kulisy, nie poddaje tego ocenie. Lubię tą transparentność i szczerość w relacjach, którymi się dzieli.
Poza tym chapeau bas za video w którym płacząc przyznał przed milionami Polaków, że ma depresję i ciężki czas. O ile zawsze jestem rozdarta, co w sieci zostawić powinien twórca samemu sobie, a czym dzielić się z innymi, to powinniśmy czasem przekraczać granicę, którą sami ustaliliśmy jako społeczeństwo: bo chłopaki też płaczą :)
Przy tym jeden z moich ulubionych filmów Krzyśka, który mam nadzieję da wam rozpęd i siłę, by bez oglądania się za siebie po prostu tworzyć .
Breaking 2 - Nike i próba złamania maratonu poniżej 2h
Odkąd pierwszy człowiek przebiegł dystans maratonu, wyobraźnię sportowców rozpala pokonywanie kolejnych granic. Przecież pokonywanie barier i słabości leży niejako w idei sportu i właśnie przesunięcie tego punktu coraz dalej, czyni go coraz istotniejszym. Dziś już nie dziwi nikogo dystans potrójnego IronMana który stał się w sporcie rzeczywistością.
Natomiast złamanie dystansu maratonu poniżej dwóch godzin? To jeszcze nikomu na świecie, w oficjalnym wyścigu się nie udało. Nad realizacją tego szalonego przedsięwzięcia czuwa cały team Nike-trenerzy, dietetycy, specjalne zaprojektowane obuwie i bieg po torze specjalnie przygotowanym na ten cel. Ekipa Nike przed przystąpieniem do tego projektu powiedziała “ Ten pomysł to szaleństwo. Przecież nikt nie jest w stanie biec długo tak szybko. Zatem?- Zróbmy to!”.
Czy się uda? Zobaczcie ten film:
Jocko Willink
Domyślam się, że dla części z Was ta propozycja może być dość szalona. Co pacyfistce zakręconej na punkcie natury i wolności może dać oglądanie byłego dowódcy Navy Seals, który jest żywą, chodzącą definicją dyscypliny, harmonogramu i ćwiczeń? Pamiętam jak zimą wstawałam o 5.00- 5,30 i zamiast muzyki z rana słuchałam podcastów Jocko. Jego nie stłumiona niczym codzienna rutyna z jaką wstaje nawet o 4.00 rano by ćwiczyć, jak motywuje do przekraczania swoich granic, a także akceptacji, tego czego pokonać się nie da, jest dla mnie jedną z największych motywacji.
Mam nadzieję, że ten przedziwny mix treści, który dodaje mi odwagi i energii do działania, da siłę również i Wam. Jeśli tekst się Wam podobał, zapraszamwas też do siebie tutaj na swoją stronę na Facebooku