Frytki z Batatów

Oszalałam na ich punkcie podczas pobytu w Kalifornii i jadłam je tam dosłownie na każdym rogu i przy każdej nadarzającej się okazji. Ujęła mnie ich chrupiąca skórka, słodki smak który jest zupełnie nie podobny do naszych polskich frytek. Uwielbiam ich słodkawy, maślany posmak który odrobinę przypomina marchewkę a delikatnie lawiruje w kierunku naszego polskiego ziemniaka. Połączenie tych smaków idealnie mi odpowiada i na stałe ta czerwona bulwa ziemniaka zagościła w naszej kuchni.

Bataty (łac. Ipomoea batatas) znany też  jako słodki ziemniak, kūmara, wiec ziemniaczany lub najbardziej znany w Polsce pod nazwą batat. Bataty pochodzą z Ameryki Środkowej i zawdzięczamy je Krzysztofowi Kolumbowi. Istnieje około 400 gatunków z różnymi odmianami od bladoczerwonej do fioletowej i w zależności od odmiany mają różne właściwości i wartości odżywcze. To co mają wspólnego wszystkie odmiany to wysoką zawartość związków mineralnych jak wapń, fosfor, czy witamina c i witaminy z grupy B. Z wygładu przypomina odrobinę ziemniaka, jest jednak od niego sporo większy i jest pomarańczowy w środku. Jego nieregularna struktura, idealnie smakuje później w postaci np pieczonych frytek. Od setek lat uprawiany w strefie tropikalnej, podbija obecnie świat swoim słodkawym posmakiem, niską kalorycznością i zdrowotnym właściwościom, obniżającym ryzyko zachorowania na nowotwór co potwierdziły badania w Japonii.

Ja najbardziej uwielbiam je pod postacią pieczonych frytek i dlatego taki sposób ich podania chciałabym wam zaproponować. Jest szybki, idealny przy diecie, bo pieczemy je w piekarniku zamiast smażenia w głębokim oleju, a jako sosu użyłam zwykłego lekko zmrożonego jogurtu naturalnego wymieszanego ze świeżym, ekologicznym  koperkiem.

Przepis na frytki z batatów:

• 1,5 kg świeżych czerwonych batatów
• Kilka łyżek pikantnej dobrej jakościowo oliwy z oliwek
• Gruboziarnista sól i pieprz
• Łyżka wędzonej papryki
• Wybrane i lubiane przez was zioła i dodatki, ja wybrałam zioła prowansalskie i rozmaryn

Bataty umyć, usunąć największe niedoskonałości. Absolutnie nie  polecam obierania, upieczona skórka daje najlepszy aromat. Przekroić je wzdłuż na duże plastry grubości około 1 cm. Następnie już według uznania i smaku wybrać kształt w jakim najbardziej lubicie frytki. Wymieszać w miseczce oliwę z wszystkimi przyprawami i delikatnie nasmarować nią bataty. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem do pieczenia i rozłożyć na niej tak by nie sklejały się nasze frytki. Piec w nagrzanym do 250 stopni piekarniku przez około 20-25 minut.

Ja podałam je z jogurtem wymieszanym z ziołami i koperkiem.

Smacznego i dajcie znać koniecznie z czego są wasze ulubione frytki.