Ciasto Marchewkowe
Nie jestem i chyba nigdy już nie będę zwolenniczką drakońskich diet, gdzie głównie się pije przegryzając czasem jabłkiem czy liściem sałaty koniecznie mieszcząc się w przedziale kalorii, oscylującym mocno poniżej 1000 kalorii dziennie. Byłam parę razy w życiu na czymś takim, dwa tygodnie, po czym z powrotem wracałam do jakiś głupich żywieniowych nawyków.
Uwazażam, że każdy normalny człowiek ma ochotę na coś słodkiego, dobrego i co nie ma za bardzo nic wspólnego ze zdrowym trybem życia. Lepiej w takim momencie zaszyć się na chwilę w kuchni i zrobić coś swojego, niż zapychać się tabliczką czekolady:)
Ciasto marchewkowe jest megaszybkie do zrobienia, proste, nie wymagające włożenia jakichś kremów, czy bitych śmietan i innych kalorycznych wypełniaczy.
Przepis:
-2 szklanki startej marchewki.
-2 łyżeczki cynamonu.
-2 łyżeczki proszku do pieczenia.
-1 łyżeczka sody oczyszczonej.
-2 szklanki mąki.
-4 jajka z wolnej hodowli.
-2 szklanki cukru.
-1 i ¼ szklanki oleju.
Cukier, olej i całe jajka utrzeć mikserem na gładką masę. Następnie należy dodać mąkę tortową wymieszaną z proszkiem do pieczenia i sodą oczyszczoną. Na sam koniec do masy należy wrzucić startą marchewkę i cynamon (u mnie mikser w tym momencie został zastąpiony przez siłę ludzką, bo niestety nie miał takiej woli walki):)
Całość przekładamy do foremki i pieczemy koło 55-60 minut w temperaturze około 180 stopni.
( Fakt dość istotny - ja oczywiście w tym czasie robiłam 10 rzeczy na raz, więc z oczywistych powodów jest więcej zdjęć przed zrobieniem ciasta niż po. Góra w moim wykonaniu była jak to K.nazwał lekko marmurkowa:P ).
Mam nadzieję że wam wyjdzie lepiej niż mi! Smacznego!
Rudy nie wytrzymał presji pieczenia i poszedł spać.