_KAM2551125.jpeg

 

Fotografująca wszystko wokół. Wegetarianka.Kociara.Biegająca za wszystkim co warte uwagi.

Uzależniona od adrenaliny, pozytywnych wrażeń i wszelkich estetycznych doznań.

Days like this

Days like this

Panuje wśród nas jako społeczeństwa trochę takie przeświadczenie, że piękne i warte uwagi jest zazwyczaj to, co jest odległe, a to co jest na wyciągnięcie ręki, musi być gorszej jakości. Trochę to o czym piszę, pokrywa się ze zdaniem “Wiadomo, że trawa po drugiej stronie płotu jest bardziej zielona” i co można odnieść do wielu aspektów życia. Nie pamiętam w którym momencie,  zamiast katować się wizjami podróży na Instagramie na które nie miałam ani wystarczających finansów, ani wystarczającej ilości wniosków urlopowych w pracy, postawiłam na najprostsze dla mnie rozwiązanie, które proponuję teraz wszystkim: ciesz się z tego co masz obok i nie przestawaj nigdy szukać.

Pamiętam jak przeczytałam zdanie jednego z moich ulubionych fotografów mody Helmuta Newtona który powiedział “Wszystkie swoje najlepsze zdjęcia zrobiłem w odległości kilku kilometrów od domu” i ja co prawda obszar swoich fotograficznych poszukiwań nie zamierzam ograniczać do jakiegokolwiek dystansu, ale pomyślałam wtedy by zakres tego co piękne i warte uwagi, zacząć od tego, co znajduje się najbliżej, czyli pod nosem. Postanowiłam poszukać kilkunastu miejsc w obrębie jakiegoś akceptowalnego dla mnie zakresu kilometrów i po prostu ruszyć.

Dzięki wskazówkom znajomej trafiłam do tego uroczego zakątku  i zupełnie przepadłam. Maleńki plac, staw, wieża kościoła migocząca w oddali, kilka psów które nie odstępowały mnie cały czas na krok i ze stoickim spokojem przyglądały się całemu mojemu zachwytowi, które wyzwalała we mnie ta okolica i malownicza huśtawka przypominająca kadr z filmu. Nie wiem ile czasu spędziłam bujając się na niej i ciesząc widokami, ale zdecydowanie miejsce trafiło do mojego katalogu miejsc urzekających swoją prostotą. Cisza, spokój, niczym niezmącana błogość letniego słonecznego dnia. Jeszcze położenie Kołowa, bo tak nazywa się miejscowość gdzie znajduje się ten idylliczny zakątek, wpływa niezwykle uspokajająco na charakter tego miejsca. Docierając do niego przejeżdżamy przez niesamowite lasy Puszczy Bukowej, które zalewają drogę z każdej strony. Miałam przeświadczenie, że ten zachwycający mikroświat znajduje się gdzieś na końcu świata. Otóż wystarczyło niecałe pół godziny by znaleźć się tam w kwiecistej długiej sukience, idealnej na ten upalny dzień. Mam nadzieję, że spokój i beztroska bijąca z tego miejsca udzieli się także wam i na własną rękę rozpoczniecie poszukiwania takich małych, zachwycających mikroświatów w waszej okolicy. 

Sukienka www.butiklatika.pl

Kolczyki www.merrymeetme.pl

Zapraszam was do zajrzenia i polubienia strony na Facebooku

Dla tych  z was, którzy są w okolic tego miejsca, załączam mapę dojazdu, żebyście na własnej skórze mięli okazję zrozumieć o czym piszę

 
Warszawa. Dzień ze sztuką. Muzeum Narodowe 

Warszawa. Dzień ze sztuką. Muzeum Narodowe 

Życie jest lepsze na zewnątrz!

Życie jest lepsze na zewnątrz!