El Fuego
Muszę przyznać, że targają mną zupełnie skrajne emocje. Jestem dosłownie parę godzin po obejrzeniu polskiego serialu “Ślepnąc od świateł” i dawno jeśli chodzi o kino nie rozwaliło mi tak głowy. Sceny i obrazy z niego wbiły mi się pod skórę jak drzazga i na wskroś przeszywa mnie samotność głównych bohaterów. Niemal czuje jak ten mrok przenika do duszy. Pięknie wizualnie go zrealizowali, ale poraziło mnie jak niemożliwy wręcz smutek wylewa się z każdym kadrem. Będę pewnie przez kilka dni chodziła teraz do tyłu, trawiąc te emocje które we mnie zasiał. Jeszcze dziś trafiłam na zdanie, które idealnie wpasowuje się w klimat tego warszawskiego życia “Martwię się, że coś w naszym pokoleniu się popsuło, jest zbyt wiele smutnych oczu na szczęśliwych twarzach” (Dzikie serce)
Lubię delikatnie zanurzyć się w mrok i w ciemniejszą stronę ludzkiej natury, ale nie jestem zwolenniczką poddawania się zupełnie tej mroczniejszej części naszej osobowości.
Dlatego zamykam oczy i przenoszę się do tego zachodu słońca na jednej z najpiękniejszych plaż na Zakynthos, gdzie zupełnie nie przejmowałam się tym że kolejne fale zalewają moją sukienkę, gdzie na tym małym greckim końcu świata czerpałam tyle radości z chwili, słońca ile tylko było możliwe. Chciałabym zatrzymać mocno w sobie takie momenty jak ten na zdjęciach i mieć w sobie tyle pozytywnego światła i energii by starczyło nie tylko dla mnie.
Sukienka https://www.housebrand.com/pl/pl/
Narzutka https://www.cropp.com/pl/pl/
Kolczyki https://www2.hm.com/pl_pl/index.html
Bransoletka złota https://www.danielwellington.com/pl/