Muzea, które zachwycą cię w Londynie
Przeczytałam przed samym wyjazdem w przewodnikach, że to co udało im się przez lata zgromadzić w swoich zbiorach jest imponujące i niezależnie od epoki którą chcecie szczegółowo zobaczyć to na pewno ją znajdziecie. Powiem wam szczerze że byłam ogromnie zdziwiona, ba, nawet porażona ich zawrotną ilością i wielkością. Nasze muzea i galerie wyglądają tak, że spokojnie wystarczają godzina czy dwie na zobaczenie całości wystawy, a tam każdego dnia poświęcaliśmy po kilka godzin na zwiedzanie i nadal miałam poczucie że to za mało i że nie zobaczyłam wszystkiego. Byłam ogromnie zaskoczona tym, że w samym centrum Londynu i jego sercu obok głośnego tętniącego miasta, są zachowane w tak doskonałym stanie zabytkowe architektoniczne perełki w których można było usiąść z kubkiem kawy, po czym ruszyć dalej pięknymi korytarzami i podziwiać obrazy i rzeźby. Uwielbiałam to uczucie gdy na kilka godzin po intensywnym zwiedzaniu miasta czy sesji, znikaliśmy w muzealnych cichych przestrzeniach. Chodźcie ze mną na spacer po tym, co udało mi się zobaczyć i sfotografować.
Pisałam już jakiś czas temu jak zorganizować niskim kosztem podróż do Londynu, o czym mogliście przeczytać tutaj. Wspominałam też, ale warto przypomnieć to wszystkim, którzy planują tam podróż, że nie musicie przejmować się kosztami wejścia do muzeów, bo w większości są one ogólnodostępne i po odstaniu swojego w kolejkach ( w zależności od muzeum od kilku do kilkudziesięciu minut) możemy cieszyć oczy zbiorem najróżniejszego rodzaju.
Trzy muzea które wam zaraz przedstawię znajdują się na jednej ulicy i dobrze by było żebyście na zobaczenie ich poświęcili dobrych parę godzin ( idealnie by było gdyby był to cały dzień). Olbrzymim plusem ich lokalizacji jest fakt, że nie musicie tracić kilkudziesięciu minut na przemieszczanie się metrem, bo są oddalone od siebie po kilkaset metrów, co w przypadku Londynu jest dość niespotykane i warto wykorzystać ten fakt.
Muzeum Historii Naturalnej
Uwielbiam tego typu muzea i podobne zwiedzałam w Berlinie czy Los Angeles. Jeśli uwielbiacie wszelkie formy życia tak jak ja i chcecie podejrzeć jak się kształtowały na etapie tysiącleci to miejsce dla was. Zobaczycie odlewy szkieletów dinozaurów, jak przebiegały etapy ewolucji ssaków i płazów. Na terenie muzeum są olbrzymie działy botaniki, minerałów,czy gigantyczny ruchomy dinozaur-robot. Fakt, że jest tam sporo działów dla dzieci i bywa głośno :) Nie zmienia tego, że warto zobaczyć ten olbrzymi budynek z XVIII wieku i całą jego historyczną zawartość.
Muzeum Nauki
Jeśli zdarza Ci się zastanawiać jak wyglądało życie i technologie kiedyś to idealne miejsce dla ciebie. Już samo wejście do muzeum, gdzie stojąc na ruchomych schodach wjeżdzasz do olbrzymiego centrum układu słonecznego jasno ma Ci sugerować, że za chwilę znajdziesz się w innym świecie. Podwieszone pod sufitem szybowce z okresu drugiej wojny światowej, parowozy, czy motoryzacyjne cuda od początku wieku zadziwią cię swoją formą i techniką. Zastanawiałaś się kiedyś jak wyglądał statek z misją Apollo 11? W tym muzeum masz okazję. Jest nawet możliwość wirtualnego lotu na Marsa.
Muzeum Victorii i Alberta
Ostatnie z trzech muzeów na tej ulicy. Zdecydowanie moje ulubione z wszystkich które miałam okazję zobaczyć i najtrudniej było mi z niego wyjść. Potężne, imponujące, piękne i opowiadające kawał historii o … między innymi modzie. Czyli tym, co kocham najbardziej. Nie mogłam oderwać się w nim od przeszklonych witryn, za którymi mogłam podpatrzeć jak kształtowała się moda i dodatki do niej przez ostatnie kilkaset lat. Im dalej tym było lepiej, bo nagle okazało się że za szybą miałam okazję podziwiać kreacje najwybitniejszych projektantów XX wieku. Część z kreacji, które powstały 50, 60 lat temu miała tak uniwersalny i piękny krój, że spokojnie wpisywała się w to co teraz w naszym poczuciu jest modne i stylowe. Jednak to przede wszystkim jedno z największych muzeów na świecie promujących sztukę i rzemiosło. Znajdziecie tu rzeźby, ceramikę, biżuterię z całego świata i niemalże każdej kultury. Warty uwagi jest również jego dziedziniec z oczkiem wodnym, kiedy dla złapania oddechu pomiędzy kolejnymi salami wypełnionymi kosztownościami i sztuką z całego świata w spokoju chcesz pokontemplować dziedzictwo kulturowe różnych cywilizacji na słońcu i z kubkiem wyśmienitej kawy. Wstęp oczywiście wolny.
British Muzeum
Jedno z największych muzeum na świecie jeśli chodzi o historię starożytną. Posiada tak wiele eksponatów, że wiele z nich złożona i zabezpieczona jest w jego piwnicach, ponieważ nie ma miejsca na jego ekspozycję. Nic dziwnego bo posiada bagatela, ponad 7 milionów eksponatów. Funkcjonuje nieprzerwanie od ponad 250 lat, z kilkoma przerwami na remonty i przebudowy, jak ten w roku 2000 kiedy muzeum zyskało niepowtarzalny klimat dzięki olbrzymiemu przeszklonemu dachowi, który zaprojektował architekt Norman Foster. Zdecydowanie dla fanów starożytnych eksponatów.
Galeria Narodowa
Zamyka mój mały prywatny ranking muzeów do odwiedzenia w pierwszej kolejności w Londynie. Powstała w dogodnej lokalizacji Londynu ( w jej założeniach mięli z niej korzystać wszyscy, niezależnie od wykształcenia i statusu społecznego, wstęp do niej miał od początku być bezpłatny i dla wszystkich) tak jest też do dzisiaj. Mimo, że w posiadaniu Galerii narodowej jest ponad 2500 tysiąc malarzy, których obrazy kosztują miliony, to podziwiać można je absolutnie za darmo. Ogromna kolekcja z nurtu impresjonistów na czele z Van Goghiem, Leonardem da Vinci, Botticelli i wielu innych. Myślę że same nazwiska malarzy mówią więcej niż tysiące słów i świadczą o klasie i prestiżu tego miejsca.
Mam nadzieję, że tym postem przekonałam was, że warto odwiedzić Londyn. Odnajdą się tam fani malarstwa, sztuki, rzeźby, fotografii czy nauki. Ja chciałam zobaczyć każde z tych miejsc i nie było takiego które by mnie nie zachwyciło. Tym bardziej cieszę się że Winston Churchill w historycznym momencie powiedział :” Ukryjcie je w jaskiniach lub grotach, ale żaden obraz nie opuści tej wyspy!” Tym sposobem cała sztuka Londynu została na miejscu i może cieszyć bezpłatnie oczy złaknionych kulturalnych wrażeń jak ja.
Jeśli podobał wam się ten post i chcecie być w kontakcie ze mną częściej, zapraszam was serdecznie do polubienia mojego fanpage na Facebooku
