Pudding Chia z Matchą

Chciałabym wam pokazać mój alternatywny sposób podania Chia, jako śniadania. Gdy tylko mam możliwość rezygnuję z jedzenia pieczywa i staram się je zastąpić owsiankami czy jej pochodnymi, jak ten zielony pudding Chia połączonej z Matchą.

Chia Chia maleńkie, niepozorne nasionka skrywające w swoim wnętrzu źródło witamin, minerałów i przeciwutleniaczy.  Zawiera więcej kwasów omega 3 niż łosoś, a żelaza jest w niej więcej niż w brokułach czy szpinaku. Poza tym CHIA zbija zły cholesterol i obniża ciśnienie, pomaga złagodzić objawy depresji a najprostszą formą jej przygotowania jest zrobienie z niej odżywczych napoi.

Na jej punkcie oszaleli ostatnio wszyscy. Piszą o niej wszystkie gazety, blogerki, a na Instagramie aż roi się od przepisów z jej udziałem. Ja odkąd jej spróbowałam, dodaję ją i do jogurtów, deserów, koktajli czy zwykłej orzeźwiającej lemoniady. Nie dość, że wygląda świetnie, to nadaje płynnym zawartościom bardziej konkretny charakter.

Uwielbiam kolorowe dania, stąd pomysł by Chia połączyć z orzeźwiającą i obłędnie zieloną Matchą i dodać do tego garść świeżych owoców.

Zastanawiacie się o czym teraz piszę i czym jest matcha? W Polsce powoli robi się popularna, natomiast jej niesamowite właściwości znane są od stuleci. To sproszkowana zielona herbata, najzdrowsza ze wszystkich zielonych herbat, słynąca ze swoich antyoksydacyjnych właściwości. Jej regularne stosowanie ma działanie przeciwnowotworowe, a poza tym… odchudzające. Nie ma więc lepszego i pyszniejszego sposobu by w szybki sposób przygotować zdrowy, fit i szybki posiłek na rozpoczęcie dnia.

Składniki:

- około 12 łyżek nasion Chia

- puszka mleka kokosowego

- 2 szklanki mleka roślinnego

- trawa cytrynowa

- laska wanilii

- 2 czubate łyżki Matcha

- spora garść ulubionych owoców

- jako spód deseru dodałam prażone ziarna orkiszu

Puszkę mleka kokosowego i mleko roślinne wlewamy do miski, a ziarna Chia dosypujemy ciągle mieszając tak by nie opadły wszystkie na dno. Dodajemy opcjonalnie łyżkę cukru, szczyptę trawy cytrynowej, Matchę i pozostałe składniki. Całość energicznie mieszamy, jednolitą masę wkładamy do lodówki na co najmniej 2 godziny. Po tym czasie w ulubionych pucharkach ( ja użyłam genialnych szklanych zamykanych słoiczków z Tigera (tu adres http://pl.flyingtiger.com/pl-pl/about ) za 10 zł sztuka, są idealne żeby zabrać je ze sobą wszędzie. Tym sposobem zawsze mamy pod ręką zdrowe śniadanie, można je też myć w zmywarce ). Żeby przygotować zielony pudding Chia na dół użyłam jako chrupkiego spodu prażonych ziaren orkiszu, zalałam wyciągniętym z lodówki Chia, a na wierzch ułożyłam świeże pokrojone truskawki.

Składniki powinny wystarczyć na około 6 porcji, a przygotowana zieloną masę, można przechowywać przez parę dni zamkniętą w lodówce.

Dajcie znać jak wam smakowało i co myślicie o smaku Matcha <3