Moje małe miejsce na ziemi
Tym razem będzie głównie zdjęciowo. Są takie miejsca na ziemi, do których wracamy zawsze z sentymentem i żeby znaleźć odrobinę spokoju.
To są takie nasze małe miejsca na ziemi, do których wybieramy się żeby znaleźć odrobinę wytchnienia, gdzie resetujemy się i łapiemy dobre myśli i nowy wiatr w żagle.
Dla kogoś to będzie dom na Mazurach, dla kogoś innego pobyt w leśniczówce w lesie. Nie ma żadnych limitów i ograniczeń, w kwestii co może być, a co nie, Twoim azylem.
Dla mnie od lat oazą jest pewne niepozorne miejsce, które wzdłuż i wszerz nie zliczę ile razy przebiegłam, spacerowałam czy jeżdziłam na rowerze wokół. Znam na pamięć to miejsce, a za każdym razem cieszy mnie tak samo. Ile razy bym tam nie przyjechała, uderza mnie jak łatwo jest mnie w stanie ukoić i wprowadzić myśli na normalny, stabilny tor.