Pasta słonecznikowa na kanapki
Jedną z największych zagwozdek odkąd postanowiłam zupełnie odrzucić mięso i ryby było dla mnie, nie zrobienie obiadu, bo tu pomysłów miałam i mam sporo, ale właśnie z czym przygotować kanapki. Odkąd staram się dodatkowo ograniczyć nabiał, wybór tego co mogę kupić w sklepie jest jeszcze mniejszy.
Ostatnio w weekend kiedy miałam zupełnie pustą lodówkę, poszłam na dół do osiedlowego sklepu. Stanęłam przed półką z koszykiem w ręku, spojrzałam na regał z jakimiś produktami do kanapek i zdębiałam. Wykluczając produkty mleczne, mięso, konserwy i resztę mięsnych produktów, łososia i inne rybne rzeczy nie zostaje prawie nic.
Wzięłam więc opakowanie łuskanego słonecznika, trochę przypraw, natkę pietruszki i szczypiorek a chwilę później robiłam już najprostszą na świecie pastę słonecznikową.
We wszystkich pastach na kanapki, które będą się tu przewijać będą trzy wspólne mianowniki: na większość z nich składniki trzeba przygotować parę godzin lub noc wcześniej. To nic trudnego, wystarczy pamiętać żeby przed zaśnięciem zalać (cieciorkę, fasole, słonecznik, cokolwiek z czego będziemy przygotowywać pastę -wodą ), druga rzecz, która je łączy, że jak się pozbędziemy przekonania że ich przygotowanie trwa długo (bo nie trwa), to zrobienie jakiejkolwiek z nich nie zajmuje więcej niż dosłownie 2-3 minuty, bo polega na zblendowaniu wszystkich składników. Trzecia sprawa która je łączy to to, że są niesamowicie zdrowe i smaczne.
Dlaczego wybrałam słonecznik? To małe niepozorne ziarna, łuskane namiętnie w naszym dzieciństwie są olbrzymim żródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych i minerałów. Zawierają też sporo witaminy E i aminokwasów. Oprócz wartości odżywczych mają też jednak sporo kalorii bo 100 g to prawie 500 kalorii, trzeba uważać żeby nie objadać się nimi za bardzo:)
Mam nadzieję, że przekonałam was że warto poświęcić parę minut żeby przygotować dobre i wartościowe jedzenie, teraz parę słów o tym jak zrobić szybką pastę słonecznikową:
- 1 szklanka łuskanego słonecznika (namoczonego przez dobre pół godziny w gorącej wodzie )można zalać też zimną wodą na noc aż napęcznieje
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 1 łyżka wody
- 1 szczypta pieprzu ziołowego
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1 łyżeczka koncentratu pomidorowego lub ajvaru łagodnego
- większa szczypta papryki czerwonej wędzonej
- suszone oregano
- szczypta soli
Odsączony z wody słonecznik miksujemy blenderem z resztą składników na gładką masę. Podajemy najlepiej na ciemnym, pełnoziarnistym pieczywie. Ja dodałam natkę posiekanej pietruszki na zmianę z posiekanym szczypiorkiem. Świetnie pasuje do tego też zielona roszponka i kiszony ogórek. Kwestia dodatków jest już tylko kwestią gustu:)
Jeśli macie jakieś fajne,szybkie przepisy i pomysły na pasty na kanapki to czekam na info!