_KAM2551125.jpeg

 

Fotografująca wszystko wokół. Wegetarianka.Kociara.Biegająca za wszystkim co warte uwagi.

Uzależniona od adrenaliny, pozytywnych wrażeń i wszelkich estetycznych doznań.

Rodeo Drive

Rodeo Drive

Oglądaliście jeden z kultowych filmów z młodziutką Julią Roberts? Tak, ten w którym gra uroczą prostytutkę, która potrzebuje w parę godzin przeistoczyć się w młodą damę, "Pretty Woman".

Nie ma w całym mieście lepszego miejsca niż ulica ekslkuzywnych butików z najnowszymi i najdroższymi markami niż Rodeo Drive. Młoda Julia dziarskim krokiem idzie na tych swoich 111 cm nogach najdroższą ulicą Los Angeles i wchodzi do jednego z nich ubrana w lateksowe czerwone kozaki po uda i równie skąpą górę. Ekspedientki w sklepie podchodzą do niej w zasadzie zdziwione czego szuka, znacząco dając jej do zrozumienia że nie ma tu za bardzo czego szukać i że “wszystko jest bardzo drogie”. Zresztą kto nie pamięta niech spojrzy na tą scenę:

 

Nic lepiej nie opisuje tej dzielnicy. Ilość drogich butików na metr kwadratowy jest tam przytłaczająca. Chcecie znaleźć butiki Dolce & Gabbana, Dior, Chanel, Giorgio Armani? Oraz dziesiątki równie znanych i prestiżowych marek? Będą tam na pewno. Butik za butikiem cała ulica opanowana jest przez znane marki i ich loga .Jeśli macie ochotę zobaczyć topowe kolekcje i złote (dosłownie!) budynki połyskujące w słońcu to miejsce dla was.

Rozmieszczone w słońcu pod palmami ciągną się wzdłuż całej aleji. Drogę może ci przeciąć w zwiedzaniu olbrzymi wściekle żółty Rolls Royce Phantom bez dachu czy różowy wielki hummer przerobiony na limuzynę. Jeśli masz odrobinę szczęścia możesz spotkać w tej najbardziej znanej dzielnicy Beverly Hills jakiegoś znanego aktora czy muzyka. W końcu do części z tych butików zakupy są możliwe tylko z wcześniejszą rezerwacją a średni zakup nie jest mniejszy niż kilka tysięcy dolarów.

To jak?  Jesteście gotowi na mały spacer po tej aleji gdzie nawet powietrze pachnie dolarami i luksusem?;)

Los Angeles

Los Angeles

O tym gdzie warto się zatrzymać na kawę w Kali

O tym gdzie warto się zatrzymać na kawę w Kali