_KAM2551125.jpeg

 

Fotografująca wszystko wokół. Wegetarianka.Kociara.Biegająca za wszystkim co warte uwagi.

Uzależniona od adrenaliny, pozytywnych wrażeń i wszelkich estetycznych doznań.

Inspiracje z wybiegów spring summer 2017

Inspiracje z wybiegów spring summer 2017

Uwielbiam podglądać wybiegi światowych projektantów i podpatrywać ich wizje na najbliższe sezony. Jest w tym jakaś zupełnie nieograniczona niczym artystyczna wolność.  Do tego oprawa, która coraz częściej zaczyna przypominać doskonale wyreżyserowany i pełen scenografii plan zdjęciowy niż zwykły pokaz mody. Zawsze z wypiekami śledzę wszystkie kulisy i backstage z pokazów mody, podziwiając ich wyobraźnię, kunszt i tak naprawdę to, co w przerobionej przez sieciówki wersji będziemy mieć na sobie jakiś czas później.

Uwielbiam też wszelkie momenty, kiedy dziennikarze wchodzą z aparatami w głąb, w wielki świat mody za kulisami, starannie wyreżyserowany na zewnątrz, planowany przez ostatnich kilka miesięcy, a który w skondensowanej kilkunastominutowej wersji zobaczą nieliczni. Oto kilka wybitnych pokazów, które śledziłam w internecie z zapartym tchem.

 

1. Valentino

Uwielbiam ich kolekcje za intensywne kolory, zwiewne fasony, delikatność i niesamowitą ulotną kobiecość zamkniętą w każdym projekcie. Część z nich wygląda jak przeniesiona z innej epoki. Koronki, tiule i zwiewne fasony aż proszą się o wiosnę i lato. Nie mogę przestać patrzeć na te przeźroczyste detale, zapięcia pod szyję, kroje które wydają się poruszać przy każdym najmniejszym ruchu modelki. Jest w ich nastroju coś z klimatu ukochanych przeze mnie współczesnych Amiszek i odrobina klimatu z “Pikniku nad wiszącą skałą ”utkanych pomiędzy kolejnymi wyjściami modelek. Pierpaolo Piccioli tworząc kolekcję dla domu mody Valentino, doskonale wkomponował się w filozofię marki. Projektant przy tworzeniu jej podobno inspirował się malarstwem genialnego Bosha.


 

2. Christian Dior

Wyobraźcie sobie najbardziej bajeczny ogród wypełniony tysiącem świateł, kwiatów, drzew i pięknych elfów w zwiewnych kreacjach, znikających tak samo szybko jak się pojawiły. Takie momenty tworzy się najczęściej na potrzeby wielkich filmowych produkcji. Tym razem taka bajeczna sceneria powstała w roli wybiegu dla nieziemsko pięknych modelek, które przechodzały się po nim jak po rajskim ogrodzie w projektach jednego z  najlepszych domów mody na świecie. Kolekcja Haute Couture na wiosnę lato 2017 to zdecydowanie jedna z najbardziej bajkowych opowieści jakie pokazał nam przemysł modowy. A odpowiedzialna za ta bajkową opowieść Maria Grazia Chiuri znana feministka zachwyciła tego wieczoru swoją kolekcją wiele osób. Już zielony dywan z mchu i setki wiszących wstążek z drzew, czy wybieg który był w formie labiryntu zwiastowały, że cała ta baśniowa oprawa, będzie tylko początkiem dla niesamowitej kolekcji. Gdy zobaczyłam u jednej z blogerek, która pokazywała go u siebie na intstagramie na live zwariowałam. Modelki, ubrane w zwiewne kreacje, z fantazyjnymi kapeluszami albo piórami we włosach, w nie których stylizacjach przypominały mi elfy, by za chwilę kojarzyć się z kuszącymi nimfami czy niewinnymi modelkami przypominającymi te z obrazów klasyków. Mnóstwo w tej kolekcji romantycznych, nawiązań połączonych ze zmysłową bajkowością. Mój absolutny faworyt i zobaczenie tego pokazu na żywo musiało być niesamowitym przeżyciem wizualnym.

 

 

3. Channel Haute couture spring summer 2017

Karl Lagerfeld który od lat projektuje dla domu mody Channel w większości stawia na zachowawcze i stonowane projekty. Jednak moje serce skradła pudrowa doskonałość w stylu haute couture, która zamykała pokaz. Sala w której podłogi zastąpiły setki luster doskonale odbijała każdy jej misterny detal. Plisowania, drapowania i najwyższa jakość wykonania pozwoliły stworzyć zachwycające dzieło, w którym wystąpiła 17 letnia modelka Lily Rose Deep.Córka Vanessy Paradis i Johnego Deepa zamknęła pokaz, występując razem z projektantem.

 

 

Tosty z guacamole

Tosty z guacamole

Spróbuj się nie popłakać oglądając ze mną te reklamy

Spróbuj się nie popłakać oglądając ze mną te reklamy